Gryzonie w naszych domach
Jednym z najbardziej cenionych zwierząt domowych w poprzedniej dekadzie były chomiki. Było można je kupić za niewielkie pieniądze w pierwszym lepszym sklepie zoologicznych. Mało tego – bardzo często bywało nawet tak, że były to jedyne dostępne „małe” zwierzątka przeznaczone do domowej hodowli. Co nas urzekało w chomikach? To że nie wymagały dużej ilości miejsca, że były ciche i nie broiły. Niewiele tez jadły w porównaniu chociażby z psami. Przy tym uwielbialiśmy widok chomika wypchanymi policzkami. To dość komiczny obrazek zważywszy, że jedzenia chomikowi w takiej domowej hodowli jedzenie nie brakuje. Nie mniej instynkty biorą tutaj górę i chomik chomikuje... wygląda wtedy rewelacyjnie.
Chomiki to dobre zwierzątka zwłaszcza wtedy, gdy mamy w domu dzieci. Nasze pociechy wszak zafascynowane są tymi zwierzątkami, to przecież coś innego niż tradycyjny piesek lub kotek. Przy tym są to stworzenia nieagresywne, co oczywiście jest zaletą względem małych dzieci.
Zwierzęta domowe to także białe myszy, ale wiedzmy, że to stworzenia, których w domu raczej trzymać nie powinniśmy. Male białe stworzonka bowiem mają więcej wad, niźli zalet. O tym trzeba wiedzieć, bo przecież samo trzymanie zwierząt w domu powinno wiązać się przede wszystkim z przyjemnością, a nie stresem i wiecznymi kłopotami. Jakie są te białe myszki?
Pierwszą, wielka wada trzymania mysz w domu jest sam fakt, że stworzenia te się szalenie szybko rozmnażają. Wystarczy mała parka i kilka miesięcy, byśmy byli „ojcami” całej mysiej rodziny. Zwierzęta te mogą mieć w ciągu roku nawet kilka miotów. Trzeba nam tez wiedzieć, ze trudno się później tych zwierzątek pozbyć. Białych myszek nikt nie kupuje, niewielu chce je też za darmo. A przecież zabijać małych myszek nie możemy. Musimy też wiedzieć, że hodowli myszek towarzysza niezbyt mile zapachy. Na pewno dzisiejsze sklepy zoologiczne oferują nam dużo bardziej ciekawe zwierzęta domowe, którymi hodowla możemy się zająć i czerpać przy tym wiele przyjemności.
Z gryzoni w naszych domach spotyka się jeszcze świnki morskie i szczury. Te pierwsze to zwierzęta, które trochę się nam kojarzą z chomikami, tyle że gabaryty świnki morskiej są zdecydowanie bardziej okazałe. Trzeba nam też wiedzieć, że przy tym zwierzęciu dość często będziemy zmuszani do wymiany ściółki, czy to w akwarium, czy też w klatce. Odchody świnki są dość smrodliwe i potrafią wprowadzić nieprzyjemny odór do naszego mieszkania. Lepiej tego unikać. Jeśli jesteśmy bardzo wyczuleni na jakiekolwiek zapachy, to od razy zrezygnujmy z zakupienia sobie świnki morskiej.
Podobnie ma się sprawa ze szczurem. Dodatkowo musimy wiedzieć, że to zwierzę, mimo że sterylne i nie roznoszące takich zarazków, jak jego dzicy przodkowie, to jednak jest to tylko szczur. Stworzenie dość inteligentne. Jeśli damy szczurowi jakąkolwiek okazję do tego, by uciekł, to ten na pewno tak zrobi. Może się później okazać, iż szczur zaległ się w naszej szafie z ubraniami, nierzadko nawet wcześniej je gryząc i szatkując. A co można w imię zemsty zrobić hodowlanemu szczurowi? Zapewne nie zabić, bo to mimo wszystko niehumanitarne. A samo jego oddanie komukolwiek nie zmienia faktu, że będziemy mieli zniszczone ubrania.