weterynarz nowa wieś

Zwierzęta domowe i dzikie Zwierzęta domowe mają za sobą długą historie. Na początku były to przecież zwierzęta dzikie, których tak samo, jak dzisiaj bardzo się obawiano. Jednak potem zaczęto na większą skalę zaczynać oswajać te dzikie stworzenia. Nie od razu zaczęto zwierzęta wprowadzać do miast. Zaczynało się to od małych osad i w gruncie rzeczy do tej pory zwierzęta domowe są bardziej związane z wioskami niż z miastami. Wielu uważa, że tylko na wsi zwierzęta mają dobre warunki do swojego życia i rozwoju. Dlatego też wieś postrzegana jest bardzo pozytywnie, jeśli mowa o zwierzętach. Dzisiaj oczywiście zwierzęta i wieś niestety dość daleko od siebie odchodzą. Kiedyś było jednak zupełnie inaczej. Pamiętamy gospodarstwa naszych dziadków, były ogromne, wspaniałe i znajdowało się w nich całe mnóstwo różnych zwierząt. Przede wszystkim hodowano krowy, bo z nich czerpano świeże wyśmienite mleko. Dzięki temu gospodarze mieli nie tylko samo mleko, ale także własnej roboty sery, masło i wiele innych produktów nabiałowych. Poza tym niezwykle ważny był koń. Używano go albo po prostu do przemieszczania się z miejsca na miejsce, do dojechania na wieś, do ciągnięcia wozu czy bryczki albo też do ciężkiej pracy na roli. Poza tym na wsi kręciło się zawsze mnóstwo innych ciekawych zwierząt. Przede wszystkim, warto zaznaczyć obecność kur i kogutów. Wiadomo, że rano trzeba było koniecznie usłyszeć pianie koguta. Kury trzymano nie tylko dla samego mięsa, ale także dla wspaniałych dużych jaj. Poza tym wiele rodzin wiejskich posiadało kaczki czy gęsi. Te z kolei, oprócz mięsa dostarczały także cennego pierza. Do ptaków, jakie hodowano należą oczywiście jeszcze gołębie. Te trzymane były głównie ze względów kolekcjonerskich, rzadko je jadano. Posiadano także króliki i wiele innych zwierząt hodowlanych. Podwórka pilnowały zawsze psy, zazwyczaj było ich więcej niż jeden. Poza tym musiał być także kot, który wyłapywałby myszy. Najwspanialszy widok to zawsze maszerujące w szeregu małe żółte kurczaczki albo gąski czy kaczuszki. To wszystko sprawiało, że wieś była niesamowicie barwna i ciekawa. Zwierzęta domowe na wsi stanowiły pokaźną liczbę. W końcu to właśnie one mówiły nam wszystko o bogactwie danej rodziny. Nie można zapomnieć także o świniach, kozach, a także o owcach, które także w wielu gospodarstwach się pojawiały. Wieś i zwierzęta od zawsze były ze sobą związane, jednak obecnie zauważa się, że ludzie na wsiach posiadają coraz mniej zwierząt. Wszystko dlatego, że staje się to nieopłacalne. Gospodarze rezygnują z hodowli zwierząt, gdyż jej koszt jest wysoki, a zyski z każdym rokiem niestety maleją. Nawet dla siebie wolą kupić jajka w sklepie niż specjalnie po to hodować kury. Oczywiście produkty naturalne są o wiele lepsze, niestety jest to kosztowne, więc coraz częściej się z tego rezygnuje. Dzisiaj, gdy pojedziemy na wieś trudno nam będzie znaleźć inne zwierzęta niż koty i psy. Czasami zobaczymy jeszcze błąkające się kury czy kaczkę, ale będzie ich znacznie mniej niż przed laty.