Zwierzęta w naszych książkach
W wychowaniu dziecka niezwykle liczy się coś, o czym często chętnie zapominamy. Jest to oczywiście czytanie książek. Jesteśmy pochłonięci własnymi sprawami i nie chce nam się nawet poświęcić dziecko tych dwudziestu minut dziennie na przeczytanie bajki. Jest to jednak niezwykle ważny element wychowania dziecka. Przede wszystkim dziecko, które jeszcze nawet nie mówi, uczy się sylab przez słuch, jeśli często będzie słyszało dobrze wymawiane przez nas wyrazy, to na pewno szybciej i lepiej nauczy się samo mówić. Starsze dzieci rozumieją już bajki, chociaż same nie potrafią jeszcze za bardzo czytać. Ale dzięki temu możemy kształtować pewne postawy dzieci. W końcu każda dobra bajka ma jakiś morał. Dzięki czytaniu dziecko rozwija także swoją wyobraźnię, a ta umiejętność niestety dzisiaj zanika. Poza tym uczy pewnej tradycji szacunku do książki, mówi, że można w niej znaleźć coś niezwykle wartościowego. Czytanie kształci i rozwija, dlatego warto to robić.
W wielu książkach na naszych pupilów pojawiają się zwierzęta. Co ciekawe – same bajki często opierają się na postaciach wyglądających jak zwierzęta, złym stworzeniem jest gadający wilk, w słynnym „Shreku” ludzkim głosem mówi osioł i kot chodzący w wysokich, czerwonych w butach. Od zawsze twórcy bajek dla dzieci głównymi bohaterami czynią zwierzęta. Dlaczego? Takie postaci są przez naszych milusińskich zdecydowanie lepiej przyjmowane. Żaby, konie, osły, wilki, zające, niedźwiedzie... to tylko niektóre z tych zwierząt. Oczywiście pojawiają się i księżniczki, królewicze, a nawet postaci mityczne, jak dla przykładu smoki i krasnoludki. Nie mniej same w sobie zwierzęta budzą fascynacje u dzieci i o tym należy pamiętać.
Sama rola zwierząt w naszym życiu jest niezwykle ważna. Często tego nie potrafimy nawet docenić i nieświadomie, bądź bardziej świadomie niszczymy środowisko naturalne dzikich zwierząt. Ale wystarczy sobie przypomnieć chwile, kiedy na naszej drodze stanęło dzikie żyjące i rzadko spotykane zwierzę. Od razu popadaliśmy w euforię i byliśmy co najmniej zachwyceni owym faktem. Często nawet o tym opowiadaliśmy znajomym. My – dorośli. A co dopiero dzieci?
Nie raz i nie dwa się już przytrafiało tak, że po powrocie ze spaceru małe dziecko opowiadało wszystkim pozostałym członkom rodziny, że widziało ładnego kotka, fajnego pieska, albo kaczkę, łabędzie lub wiewiórkę. Dzieci przeżywają takie spotkania. Wiele właśnie za sprawą bajek, to wszak wyobrażenie tych wszystkich niesamowitych historii, o jakich czytają im rodzice.
Oczywiście same w sobie zwierzęta występują i w książkach dla dorosłych. Dla przykładu podamy tylko słynne dzieło George`a Orwella pod tytułem „Folwark zwierzęcy”, czy też legendarnego „Łowcę androidów” Philipa K. Dicka. Zwierzęta to dla nas niemalże magiczne stworzenia, intrygują i fascynują. Są bohaterami opowieści nawet w literaturze dla dorosłych czytelników. Niekiedy wręcz stają się tematem przewodnim w literaturze. Nie lekceważmy tego świata zwierzą.