Jak fotografować zwierzęta

Zwierzęta domowe i dzikie Fotografowanie zwierząt nie jest sprawą łatwą. Oczywiście mewy nad morzem, rybitwy nad jeziorem, łabędzie, dzikie kaczki czy też gołębie to żadna filozofia z punktu widzenia „możliwości” ptaki te bowiem oswojone są z obecnością człowieka i nie uciekają w popłochu sprzed obiektywu. Dużo trudniej ma się jednak problem fotografii jeśli mówimy o dzikich ptakach, stroniących od ludzkich siedlisk – szczególnie o ptakach drapieżnych. Nie jest łatwo sfotografować orła, jastrzębia, sowę czy myszołowa. Te ptaki chowają się w lasach, w oddali od ludzkich miast. Są obdarzone przy tym doskonałym wzrokiem i wypatrzą fotografów z daleka. Jest jednak kilka metod. Jedną z nich jest wybudowanie solidnego szałasu z gałęzi nieopodal ptasich gniazd i miejsc żerowania. Fotograf przed „zasiedzeniem” w kryjówce musi natrzeć skore naturalnymi zapachami, jakie są typowe nie dla ludzi, ale dla dzikich zwierząt i lasów. Na miejsce fotograficznego polowanie zawsze trzeba iść we dwoje, ptaki liczyć nie potrafią, ale doskonale widzą. Ktoś na teren „łowiska” musi pójść i ktoś stamtąd musi wyjść. Dlatego tez taka wycieczka musi wiązać się z dwiema osobami. Do szałasu chodzą dwie osoby, jedna musi kryjówkę opuścić i wyjść z lasu, tak, by widziały to ptaki. Wiele zachody wymaga tez fotografowanie innych zwierząt, także i ssaków. Podejść dzika, jelenia, sarnę, czy też bobra, szopa, etc. wymaga nie lada umiejętności. Można oczywiście wspomagać się metodami typowymi dla myśliwych i leśniczych. W tym wypadku jednak trzeba sobie powiedzieć jasno – aby polować z aparatem na takie zwierzęta, trzeba mieć dobry sprzęt. Sam teleobiektyw i ogniskowej 200 milimetrów to zbyt mało, by myśleć o dobrych, robiących wrażenie zdjęciach. Tutaj potzte4bujemy minimum 400, nawet 600 milimetrów w ogniskowej. Tylko to pozwoli nam na fotografowanie dzikich i płochliwych zwierząt z dość dużej odległości. Tylko mając taki obiektyw będziemy mogli zaczaić się na strzelniczej ambonie z nadzieją, że na skraju lasu pojawi się wyjątkowy okaz zwierzęcy, okaz, którego sfotografowanie uczyni nas dumnymi artystami. Oczywiście zupełnie inny rodzaj fotografowania zwierząt czeka nas w samym ogrodzie zoologicznym. Tutaj wszak można podejść często do ogrodzenia, za którym żyją zniewolone zwierzęta. O samej zasadności istnienia ZOO jeszcze na pewno wspomnimy na łamach naszego serwisu. Nie mniej w tym wypadku możemy sfotografować nie tylko zwierzęta typowe dla naszych. Polskich lasów, ale i takie gatunki, które uważamy za egzotyczne. To pumy, małpiatki, papugi, jaszczury, węże i dziesiątki innych gatunków, które trudno jest nam spotkać na wolności podczas spaceru po parku lub pobliskim lesie. Takie zdjęcia – o ile będą dobrze wykonane z punktu widzenia kompozycji, kolorystyki i samej techniki mogą być chlubą naszego fotograficznego portfolio. Zwierzęta trudno jest sfotografować, a każde zdjęcie, na którym wyraźnie widać dany gatunek na pewno będzie budził uznane w oczach naszych przyjaciół i tych wszystkich, którzy nasze fotografie będą mieli okazje obejrzeć.