Słoń trąbalski

Zwierzęta domowe i dzikieDomena – eukarioty, królestwo – zwierzęta, typ – strunowce, podtyp – kręgowce, gromada – ssaki, podgromada - ssaki żyworodne, szczep – łożyskowce, rząd – trąbowce, a rodzina... słoniowate. To jedno z najciekawszych zwierząt. Dlaczego? Bo to jedyne tego typu stworzenie, żadna inna istotna na tej planecie nie ma tak długiej trąby. Zapewne dlatego funkcjonuje powiedzenie, że ktoś może być słoniem trąbalskim. Najstarszy przykład słoniowatych ma aż 60 milionów lat, tyle że pierwszym tego typu stworzeniem nie była wcale potężna istota, jaka znamy z dziś. Pierwotny słoń miał kilka kilogramów wagi. Był stosunkowo mały, a dot ego miał kły, ale za to brakowało mu trąby. Wraz z ewolucją zwierzęta te się zmieniały dość znacznie, dziś wyglądają tak, jak je znamy. Co ciekawe, już w czasach pierwszych armii starożytnych słonie były uważane za zwierzęta bojowe. Używały ich zwłaszcza mongołowie i inne luby Azji. Tak wielkie zwierzaki miały budzić groźne na polu walki wśród wrogów. Może nie jest to idealny przykład, ale Olifanty widzieliśmy także w słynnym filmie Petera Jacksona pod tytułem „Władca Pierścieni”. Słonie to zwierzęta silne, duże i bardzo wytrzymałe. Może nie najszybsze, ale na polu walki potrafiły wyrządzić wielkie szkody jeśli były umiejętnie sterowane. W wyniku takich wojen i walk ginęły tysiące słoni, dziś trudno nawet oszacować liczbę. Obecnie wyróżnia się trzy gatunki słoni, słoń afrykański, (stepowy i sawannowy), afrykański leśny i indyjski (azjatycki). Ten ostatni znacznie się różni od swoich afrykańskich braci. W tym wypadku słonie żyją stadnie – indyjskie trzymają się w 8-10 sztuk razem z młodymi. W stadzie zawsze panuje z góry ustalona i określona hierarchia. Przywódca stada ma duży pogłos, bez niego nie ma życia w stadzie. Ciekawostką jest fakt, że słonie indyjskie porozumiewają się ze sobą bardzo niskimi dźwiękami, takimi, jakich ludzkie ucho nie jest w stanie wychwycić. Słoń afrykański zamieszkuje sawannę, lasy i stepy poczynając od krańców Sahary po Namibię, północną Botswanę i północną część Afryki. Tych zwierząt w tamtej części świata jest stosunkowo spore. Są one objęta ścisłą ochrona gatunkową, na słonie polować nie wolno, nie mniej jest to gatunek niższego ryzyka jeśli mowa o wyginięciu. Afrykańskie okazy porozumiewają się zupełnie inaczej niźli sonie indyjskie. W tym wypadku jest to głębokie chrząkanie, niekiedy jest to trąbienie, ale tylko wtedy, gdy słoń jest zdenerwowany. W słoniach najcenniejsze są ciosy (nazywane kłami). To jeden z najbardziej pożądanych „kruszców – tworzyw” na rynku jubilerskim. Nawet dziś kłusownicy mordują te zwierzęta tylko dla ich kłów. Na całym rynku można je sprzedać za stosunkowo duże pieniądze. Jeśli mowa o ciekawostkach, to warto wiedzieć, że afrykańskie okazy są uważane za zwierzęta obdarzone wysoką inteligencją, mozg słonia jest kilkakrotnie większy od ludzkiego, pracuje cały. Warto też wspomnieć o tym, że w słoniej trąbie jest około czterdziestu tysięcy mięśni. To o wiele więcej, niźli w całym ciele człowieka.